Kamii z szydłowieckich pól
Re: Kamii z szydłowieckich pól
Wieści nowe są takie,że Kami nadal poszukuje swojego człowieka. Ten pies potrzebuje swojego człowieka. Kami będzie najlepszym przyjacielem. Potrzebuje tylko szansy, ten kto stanie się jego człowiekiem, będzie szczęśliwym człowiekiem Ten pies ma naprawdę bardzo wielkie serce !
Re: Kamii z szydłowieckich pól
A człowieka dla niego wciąx nie ma.
Jaka szkoda, dla psa
Jaka szkoda, dla psa
Re: Kamii z szydłowieckich pól
Jestem w stałym kontakcie z tymczasowym opiekunem Kamiego. Dużo rozmawiamy na temat tego psa. I jedno jest pewne. Choć pan Piotr zdziałał cuda w socializacji tego dzikiego psa, to Kami bardzo potrzebuje teraz swojejego, prywatnego czlowieka. CZemu? Wiadomo wszystkim psiarzom,że jak żyje się z jednym psem pod wspólnym dachem, to tego psa poznaje się bardzo dokladnie. Wszystkie jego wady i zalety, czego się boi, co sprawia mu radość, jak może zachowac się w danej sytuacji. I własnie tego brakuje Kamiemu. Brakuje mu swojego czlowieka, który by go dokladnie poznał, oswoił jego strachy, pokazal mu wiele nowych rzeczy, które moga psu sprawić wiele radości. Człowieka, który stałby się i przewodnikiem, i przyjacielem i opoką tego psa. Kami przeżył już tak wiele,a mimo to bardzo ufa ludziom. Zasługuje na swoją drugą szansę! A ile satysfacji i radości i takiego miłego ciepelka w sercu człowieka, jak widać efekty takiego wspólnego poznawania się. Same zalety I dla czlowieka i dla psa !
Re: Kamii z szydłowieckich pól
A jaka szkoda dla człowieka!Luk pisze:A człowieka dla niego wciąx nie ma.
Jaka szkoda, dla psa
Re: Kamii z szydłowieckich pól
Kami jest bardzo zrównoważonym psem. Odkrywając świat, odkrywa też nowe strachy. Ale ponieważ to mądry pies, to sobie szybciutko daje radę z tymi strachami. I tak myślęże gdyby miał swojego człowieka, te lęki byłyby oswajane jeszcze szybciej i z mniejszym stresem. Kami to zdolna bestia
-
- Posty: 567
- Rejestracja: ndz mar 09, 2014 9:18 pm
Re: Kamii z szydłowieckich pól
Szkoda tych wakacyjnych dni , gdy ludzie maja więcej czasu . To idealny czas na pierwsze wspólne kroki. A Kami nadal czeka .
Re: Kamii z szydłowieckich pól
A z drugiej strony ludzie też wyjeżdżają, więc jesli mieliby go komuś podrzucić bez uprzedniego zadomowienia albo zabraliby za sobą bez wytworzenia silnej więzi, to też mógłby być kłopot. Widać Kami czeka na swojego prawdziwego przyjaciela i przewodnika!
Re: Kamii z szydłowieckich pól
Gdyby Kami miał już swojego czlowieka, obydwoje byliby bardzo szczęśliwi i bardzo zadowoleni. Kamo bowiem to bardzo mądry pies. Jeśli pojawia się jakaś nieznana sytuacja, która go stresuje, to chłopak sobie ją przemyśli i potem jest już ok. W towarzystwie innych psów nie czuje się zbyt komfortowo. Nie burczy na nie,ale je obserwuje. Biorąc pod uwagę to co ten pies przeszedł nie jest to dziwne zachowanie. Natomiast jak pies jest znajomy, to Kami nie ma już tego problemu. Jazda samochodem, woda nie stanowią dla naszego Kamiego problemu. Ten pies będąc z osobą, której ufa jest otwarty na nowe sytuacje i szybko daje sobie z nimi radę, nawet gdy są momenty stresujące. Gdyby ten psiak miał już swojego opiekuna, który móglby poświęcić mu więcej czasu, niż w hoteliku, zapewne okazaloby się,że jest wspaniałym towarzyszem i może naprawdę dużo. Kilka zdjęć - jest naprawdę prześliczny
Kaczki? Jakie kaczki ???
Kaczki? Jakie kaczki ???
Re: Kamii z szydłowieckich pól
Widze w Nim takiego psa ,z ktorym sie nie rozstajesz.To nie znaczy ,ze On nie pozwoli Ci wyjsc do pracy ,czy bedzie histeryzowal.To psiak,ktory sprawi ,ze poczujesz radość pokazywania Mu nowego,bo On chetnie pozna to co Ty uznasz za fajne i ciekawe