Kamii z szydłowieckich pól
Re: Kamii z szydłowieckich pól
Mamy nowe wieści o Kamiku. Jak się okazuje, Kami jest bardzo kontaktowym psem i nie ma problemu z zawieraniem znajomości z ludżmi i z przebywaniem w nowych miejscach. Aż trudno uwierzyć, że jeszcze niedawno uciekał na widok człowieka i wiódł życie psa-wyrzutka. Dzięki Panu Piotrowi Kami polubił spacery, na których z pasją odczytuje tajemnicze ślady, podczas gdy inne psy czy ptactwo nie interesują go za bardzo. Nie reaguje na szczekanie za płotem ani lękiem, ani agresją, tylko przechodzi obojętnie, zajęty lekturą tropów.
Pan Piotr uczy Kamika przywołania. Jeszcze trochę potrwa, zanim będzie można pójść z nim na spacer bez smyczy. U psów po takich przejściach długo trzeba pracować na zaufanie i systematycznie wyrabiać nawyk wracania na komendę. Pan Piotr w kieszeniach zawsze ma smakołyki i nagradza Kamika za każdy powrót na zawołanie (na terenie ogrodzonym). Pierwsze postępy już są.
Niebawem będą nowe fotki Kamika.
Pan Piotr uczy Kamika przywołania. Jeszcze trochę potrwa, zanim będzie można pójść z nim na spacer bez smyczy. U psów po takich przejściach długo trzeba pracować na zaufanie i systematycznie wyrabiać nawyk wracania na komendę. Pan Piotr w kieszeniach zawsze ma smakołyki i nagradza Kamika za każdy powrót na zawołanie (na terenie ogrodzonym). Pierwsze postępy już są.
Niebawem będą nowe fotki Kamika.
Re: Kamii z szydłowieckich pól
Drodzy Bazarkowicze sponsorujący Kamika!
Chciałabym przedstawić, jak wyglądają wydatki związane z bohaterem bazarku. Z bazarkowych darowizn uzyskaliśmy kwotę 2049 zł (tu szczególne ukłony w kierunku nadspodziewanej hojności jednej pani sponsorki ).
Kamikowe koszty, które już zostały poniesione:
150 - odłowienie i transport do hoteliku
930 - (hotelik za 1 dzień lutego, cały marzec i cały kwiecień)
365 - opieka weterynaryjna (3 wizyty, leczenie p. babeszjozie, dwukrotne odrobaczenie, profilaktyka p. kleszczowa, kastracja, dwie wizyty z powodu świadu skóry, szczepienie przeciw wściekliźnie)
Razem daje to kwotę 1445 zł.
Czeka nas opłata za szczepienia przeciwko wirusowym chorobom oraz hotelik za maj, a może i czerwiec.
Gdyby okazało się, że pies znajdzie nowy dom stały przed wykorzystaniem całej kwoty z bazarku, chcielibyśmy pozostałą kwotę przeznaczyć na pomoc dla kolejnego psa, nad którym będziemy sprawować opiekę.
Ukłony dla Was!
Chciałabym przedstawić, jak wyglądają wydatki związane z bohaterem bazarku. Z bazarkowych darowizn uzyskaliśmy kwotę 2049 zł (tu szczególne ukłony w kierunku nadspodziewanej hojności jednej pani sponsorki ).
Kamikowe koszty, które już zostały poniesione:
150 - odłowienie i transport do hoteliku
930 - (hotelik za 1 dzień lutego, cały marzec i cały kwiecień)
365 - opieka weterynaryjna (3 wizyty, leczenie p. babeszjozie, dwukrotne odrobaczenie, profilaktyka p. kleszczowa, kastracja, dwie wizyty z powodu świadu skóry, szczepienie przeciw wściekliźnie)
Razem daje to kwotę 1445 zł.
Czeka nas opłata za szczepienia przeciwko wirusowym chorobom oraz hotelik za maj, a może i czerwiec.
Gdyby okazało się, że pies znajdzie nowy dom stały przed wykorzystaniem całej kwoty z bazarku, chcielibyśmy pozostałą kwotę przeznaczyć na pomoc dla kolejnego psa, nad którym będziemy sprawować opiekę.
Ukłony dla Was!
Re: Kamii z szydłowieckich pól
Dzieki Iza za nowe i dobre wiadomości
No i dalsze szczególne podziekowania dla Pana Piotra za wspaniałą i efektywną prace z Kamisiem
No i dalsze szczególne podziekowania dla Pana Piotra za wspaniałą i efektywną prace z Kamisiem
Re: Kamii z szydłowieckich pól
Kami - podopieczny Fundacji HovaWarty
Nadszedł czas, aby Kami poszedł „na swoje”. Szukamy dla niego opiekuna, z którym ten psiak przejdzie razem przez życie.
Kami błąkał się samotnie dłuższy czas po szydłowieckich bezdrożach, głodny i wystraszony. Od marca przebywa w hoteliku dla psów, gdzie nabrał zaufania do ludzi na tyle, że chętnie podejmuje oferowany mu kontakt, głaskanie, akceptuje dorosłych i dzieci. Jest psem umiarkowanie aktywnym, bardzo lubi spacery - spokojnie chodzi na smyczy i długiej lince.
Bez ekscytacji mija inne psy w hotelikowych boksach, domowe ptactwo.
Nie jest jeszcze w pełni przyzwyczajony do zabiegów pielęgnacyjnych (czyszczenie uszu, zębów, czesanie). Żywiony jest suchą karmą Happy Dog. Nie ma odruchu pilnowania zasobów (pokarmu, zabawek itp.). Bez problemu odbywa wizyty u weterynarza. Mieszka w kojcu z ciepłą budą. Może zostawać sam, nie cierpi na lęk separacyjny.
Kami potrzebuje opiekuna, który spokojnie poprowadzi go przez życie, nauczy współpracy. Lepszy byłby raczej dom z ogródkiem na przedmieściach niż mieszkanie w bloku lub w kamienicy w mieście, bo takich miejskich warunków Kami jeszcze nie zna.
Ponieważ Kami jest psem „po przejściach” szukamy mu opiekuna, który już ma doświadczenie z psami lub interesują go tajemnice psiej psychiki.
Kami ma swój własny wątek na forum Fundacji „HovaWarty” http://forum.hovawarty.org.pl/viewtopic.php?f=19&t=31
Oczywiście służymy pomocą i radami w każdej chwili i zapraszamy do kontaktu: Karina tel. 603759934
Nadszedł czas, aby Kami poszedł „na swoje”. Szukamy dla niego opiekuna, z którym ten psiak przejdzie razem przez życie.
Kami błąkał się samotnie dłuższy czas po szydłowieckich bezdrożach, głodny i wystraszony. Od marca przebywa w hoteliku dla psów, gdzie nabrał zaufania do ludzi na tyle, że chętnie podejmuje oferowany mu kontakt, głaskanie, akceptuje dorosłych i dzieci. Jest psem umiarkowanie aktywnym, bardzo lubi spacery - spokojnie chodzi na smyczy i długiej lince.
Bez ekscytacji mija inne psy w hotelikowych boksach, domowe ptactwo.
Nie jest jeszcze w pełni przyzwyczajony do zabiegów pielęgnacyjnych (czyszczenie uszu, zębów, czesanie). Żywiony jest suchą karmą Happy Dog. Nie ma odruchu pilnowania zasobów (pokarmu, zabawek itp.). Bez problemu odbywa wizyty u weterynarza. Mieszka w kojcu z ciepłą budą. Może zostawać sam, nie cierpi na lęk separacyjny.
Kami potrzebuje opiekuna, który spokojnie poprowadzi go przez życie, nauczy współpracy. Lepszy byłby raczej dom z ogródkiem na przedmieściach niż mieszkanie w bloku lub w kamienicy w mieście, bo takich miejskich warunków Kami jeszcze nie zna.
Ponieważ Kami jest psem „po przejściach” szukamy mu opiekuna, który już ma doświadczenie z psami lub interesują go tajemnice psiej psychiki.
Kami ma swój własny wątek na forum Fundacji „HovaWarty” http://forum.hovawarty.org.pl/viewtopic.php?f=19&t=31
Oczywiście służymy pomocą i radami w każdej chwili i zapraszamy do kontaktu: Karina tel. 603759934
Re: Kamii z szydłowieckich pól
Najnowszy nius jest taki,że Kami lubi czesanie, bo nie dość,że nie probował uciekać, to jeszcze stał nad wyraz spokojnie, wręcz jak rasowy model . Cud nie pies
-
- Posty: 42
- Rejestracja: ndz maja 04, 2014 11:50 pm
Re: Kamii z szydłowieckich pól
Jest piękny! Naprawdę piękny I zrobił fantastyczne postępy! Będe o Nim pamiętać przy poszukiwaniu domu dla "naszych" podopiecznych.
Re: Kamii z szydłowieckich pól
dorzucę cytat z posta w ogłoszeniu adopcyjnym :
Ania M. pisze:
Odwiedziłam Kamika przy okazji transportu podwózki czarnucha z radomskiego schroniska.
Kami - Kamo (tak nazywa go pan Piotr) jest średnim, ale mocnym psem. Smakołyki pomogły nam w nawiązaniu kontaktu, lecz widoczne było, że uwaga psa kieruje sie cały czas ku osobie, którą zna i której ufa. Ja owszem miałam chwilę uwagi jako posiadacz smakołyków, ale nie jest taki pzrekupny, że od razu "cały jestem twój".
Mimo, że byłam osobą nową, obcą podążał ze mną na smyczy, pozwolił sie głaskać, podotykać, poklepywać. Lubi byc czesany. Nie jest typem umizgującym się, całuśnym i rozmerdanym, rzekłąbym, że pasuje mu traktowanie po męsku - spokojnie, bez ekscytacji i zbędnych emocji. Taki prawdziwy psi facet, a nie puchata maskotka.
Re: Kamii z szydłowieckich pól
Kami jest z dnia na dzień piękniejszy I coraz bardziej otwarty na kontakt z człowiekiem. Biorąc pod uwagę, to co ten pies przeszedł, to prawie cud,że tak szybko stał się "normalnym psem ". Niesamowite Kami potrzebuje teraz tylko swojego człowieka, który poświęci mu trochę czasu i uwagi, da mu swoją miłośc, a Kami pokocha go za to całym swoim, niezwykłym psim sercem! I będzie mega super towarzyszem ! Kami przeszedł tak wiele, jego serce było złamane, a mimo to tak szybko z powrotem zaufał człowiekowi - to wiele mówi o tym psie. Jeśli dasz mu szansę, on odpłaci Ci po stokroć!
Re: Kamii z szydłowieckich pól
Zdjęcie Kamika, na którym opiera się łapką o kikut gałęzi, jest po prostu odlotowe! Cudny psiak!