Mori hovkopodobny.

czyli jak przechytrzyć hovka
Awatar użytkownika
Morcysiowa
Posty: 22
Rejestracja: ndz mar 29, 2015 3:48 pm

Mori hovkopodobny.

Post autor: Morcysiowa »

Przedstawiam Moriego, znalezionego w lesie ,wycieńczonego z głodu i z otwartym złamaniem tylnej łapy.Znaleźliśmy go na początku października i mylnie wzięliśmy za goldena. Fundacja Aurea mimo, iż stwierdzili, że nie jest to golden sfinansowała nam dwie operacje i leczenie psiaka, za co jesteśmy niewymownie wdzięczni, bo takiego obciążenia finansowego nie dali byśmy rady udźwignąć. Aktualnie Mori (to po japońsku las, bo tam znaleziony) jest cudnym, zdrowym, zakochanym w nas z wzajemnością psem. I gdyby nie dziewczyny z Fundacji, które po moim opisie zmian charakteru Morcysia napisały, że przypomina hovawarta, to nawet nie wiedziałabym, że istnieje taka rasa. Doczytałam w necie i faktycznie znajduję podobieństwo zwłaszcza charakteru. Dla nas to cudowny pluszak, mimo,że notorycznie kradnie jedzenie( kotom zwykle z miską :D ), chce zjeść na wejściu każdego nie domownika i nawet jak nie jest głodny, broni zasobów.Poza posesją nie jest agresywny, ale nie zaprzyjaźnia się .Krzyk na niego w ogóle nie działa, ale pozytywne wzmocnienie czyni cuda :P
Poczytałam z zainteresowaniem forum, zwłaszcza wątek o agresywnym do obcych hovku, bo sami borykamy się z podobnym problemem, przy czym nasz mieszka od początku w domu( mimo, że też sikał, ale już po tygodniu zatrybił, że bardziej opłaca się sikać na dworze) i uprzedzając gości staramy się go przyzwyczajać do obecności obcych w domu.

Awatar użytkownika
Karina
Posty: 1231
Rejestracja: ndz mar 09, 2014 1:24 pm

Re: Mori hovkopodobny.

Post autor: Karina »

Witajcie. Miło Was poznać :) . Chłopak miał niesamowite szczęście,że Was spotkał,albo raczej,że to Wy go znaleźliście. A dziewczyny w Aurei mają wielkie serca :). Czekamy na zdjęcia - a każdy pies i przypadek jest inny i trzeba rozpatrywać go w szerszym kontekście min. jakie są relacje między Wami,a psem . Opiszcie sytuację, jeśli chcecie,a my na pewno Wam pomożemy jak tylko umiemy :) Witajcie raz jeszcze .
Obrazek

Awatar użytkownika
Tonia
Posty: 527
Rejestracja: ndz mar 09, 2014 3:21 pm

Re: Mori hovkopodobny.

Post autor: Tonia »

Witajcie! Wspaniale, że uratowaliście życie psiakowi. Piszcie i pytajcie, zawsze postaramy się pomóc. :)
A co do blondów hovków, to nie jedna osoba nabiera się, że to "taki dziwny goldenek (chyba nierasowy) i taki agresywny"… 8-) To o mojej suni w czasach (na szczęście minionych), gdy też chciała z każdym wdawać się w awanturę… ;)
Obrazek

Hania.C
Posty: 373
Rejestracja: ndz mar 09, 2014 6:37 pm

Re: Mori hovkopodobny.

Post autor: Hania.C »

Witajcie :) Mori mial wielkie szczescie,a Wy przy okazji też (bo kto wie, czy kiedykolwiek dane byloby Wam przekonac sie na wlasnej skorze jak pełne i ciekawe moze byc zycie z hovawartem ;-) )
Gdybym nie widziala zdjec Moriego,opowiesc o kradzieżach kocich misek z zawartoscią od razu upewniłaby mnie co do tego, z kim my tu mamy do czynienia :lol:
U mnie kradziez misek,jest praca zespołową.Matka otwiera drzwi od pralni (bo umie),corka kradnie z wysokiego parapetu kocie miski z zawartoscią i wynosi do legowiska.Ucztują wspolnie.Jak mloda nie ma ochoty na wspolną konsumpcję ,to potrafi taka pelna miske zniesc po schodach na parter i tam ucztowac w ciszy i spokoju schowana pod moim biurkiem ;-)
Piszcie i pytajcie.Czekamy na wiadomosci od Was

Hania z Tią,Airą i Kudłatym

PS
Kudłatego na razie bardziej interesuja koty niz ich miski .Pracujemy nad relacjami ;)
Obrazek

biedronka8
Posty: 567
Rejestracja: ndz mar 09, 2014 9:18 pm

Re: Mori hovkopodobny.

Post autor: biedronka8 »

Witajcie w naszych progach :) Po opisie hovek pełną gębą:) i kradnie jak każdy porządny hovek na dodatek.
Co do agresji na obcych to mam ten sam problem, choć chyba już nie postrzegam tego jak problem bo nauczyłam się jak postępować.
Za furtką każdy jest wrogiem śmiertelnym. ALe w momencie jak Birma widzi ,że się serdecznie witamy z gośćmi od razu też stają się jej przyjaciółmi.
Dziekujemy Aurei za leczenie hovka. Nie ma to jak dobra fundacja :)
Obrazek

Awatar użytkownika
Morcysiowa
Posty: 22
Rejestracja: ndz mar 29, 2015 3:48 pm

Re: Mori hovkopodobny.

Post autor: Morcysiowa »

Bardzo dziękujemy za miłe powitanie. Chętnie zamieszczę jakieś zdjęcia, ale na razie kombinuję jak to zrobić :?
Jedno chyba mi się udało, będę kombinować dalej.
Załączniki
Mori na strategicznej pozycji, czyli w pobliżu misek. Kotka wychowana przez psa, nowego zaakceptowała od razu.
Mori na strategicznej pozycji, czyli w pobliżu misek. Kotka wychowana przez psa, nowego zaakceptowała od razu.
M2.jpg (80.22 KiB) Przejrzano 12439 razy
Mori na spacerku.
Mori na spacerku.
M1.jpg (146.6 KiB) Przejrzano 12439 razy

Ania M.
Posty: 1113
Rejestracja: ndz mar 09, 2014 6:47 pm

Re: Mori hovkopodobny.

Post autor: Ania M. »

A dzień dobry, wprawdzie dziś Prima Aprilis ale witamy serdecznie na serio :D

Awatar użytkownika
Morcysiowa
Posty: 22
Rejestracja: ndz mar 29, 2015 3:48 pm

Re: Mori hovkopodobny.

Post autor: Morcysiowa »

Mori ma swój wątek na Forum Aurei, która wzięła nas pod swoje opiekuńcze skrzydła :P
http://www.fundacjagoldenom.fora.pl/pom ... ,6034.html

biedronka8
Posty: 567
Rejestracja: ndz mar 09, 2014 9:18 pm

Re: Mori hovkopodobny.

Post autor: biedronka8 »

Macie pięknego hovka w domu :)
Obrazek

Awatar użytkownika
Morcysiowa
Posty: 22
Rejestracja: ndz mar 29, 2015 3:48 pm

Re: Mori hovkopodobny.

Post autor: Morcysiowa »

"Witajcie w naszych progach :) Po opisie hovek pełną gębą:) i kradnie jak każdy porządny hovek na dodatek.
Co do agresji na obcych to mam ten sam problem, choć chyba już nie postrzegam tego jak problem bo nauczyłam się jak postępować.
Za furtką każdy jest wrogiem śmiertelnym. ALe w momencie jak Birma widzi ,że się serdecznie witamy z gośćmi od razu też stają się jej przyjaciółmi.
Dziekujemy Aurei za leczenie hovka. Nie ma to jak dobra fundacja :)"-cytat z góry, coś nie umiem sobie z tym poradzić :?

Mori ma na odwrót, na spacerze nie przeszkadzała mu moja koleżanka, w domu ją dziabnął. Jak go nauczyć szacunku dla gości?

ODPOWIEDZ