Strona 1 z 12

Ursa w schronisku na Śląsku - MA już nowy, wspaniały dom

: sob kwie 05, 2014 8:34 am
autor: Arisai
Ursa to około 9 letnia sunia w typie hovka, którą ktoś wyrzucił. Sunia się błąkała, a potem zrezygnowana czekała na swojego Pana na ulicy, ale się nie doczekała....Sunia trafiła do schroniska, gdzie ma dobrą opiekę. Jest duża, łagodna, dogaduje się z innymi psiakami.
Gdyby ktoś był zainteresowany adopcją Ursy to proszę o kontakt:

Kinga 531-915-830, wolontariuszkakinga@gmail.com
Dagmara 517-030-230, biela.dagmara@gmail.com


Ursa ma wydarzenie na FB, na które serdecznie zapraszam :P

https://www.facebook.com/events/5899261 ... pe=regular

Kopiuję fotki suni z tego wydarzenia.

Sunia po przyjeździe do schroniska była zrezygnowana..... :(

Obrazek

Po nabraniu sił sunia zaczęła wychodzić na spacerek na wybieg :P

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Re: Ursa w schronisku na Śląsku

: ndz kwie 06, 2014 8:54 pm
autor: Crys
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Re: Ursa w schronisku na Śląsku

: ndz kwie 06, 2014 9:12 pm
autor: Arisai
Crys bardzo dziękujemy za wstawienie kolejnych fotek sunieczki :P

Re: Ursa w schronisku na Śląsku

: ndz kwie 06, 2014 9:53 pm
autor: Tonia
O, jak fajnie, że są nowe fotki.I na nich Ursa wygląda dużo weselej niż na tych pierwszych! :)

Re: Ursa w schronisku na Śląsku

: pt kwie 11, 2014 10:37 pm
autor: Crys
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Re: Ursa w schronisku na Śląsku

: sob kwie 12, 2014 10:04 pm
autor: Crys
Wczoraj Ursa była na spacerze z nami i innymi psami.
Do Bezy i Doriana zero agresji, powąchała i odeszła. Za to Dorian się nią bardzo zainteresował i nawet jak próbował skakać na Ursę ona nie reagowała.
Na smyczy chodzi hmmm... byle do przodu,nie ważne kto jest po 2ej stronie smyczy, nie ważne czy ją ktoś woła, ona prze do przodu. Niestety praktycznie zerowy kontakt suni z człowiekiem. Podeszła raz na głaskanie i chyba z 2 razy się odwróciła jak ją wołaliśmy, a tak to miała swój własny świat.
Z sunią czeka nas sporo pracy by w ogóle chciała złapać z nami kontakt i nam zaufała. Mimo, że to może potrwać i będzie to ciężkie postaramy się z mała grupką wolontariuszy by tak się stało
Wiem, że w tej kwestii mogę liczyć na pomoc Pauliny, Marty, Dagi, Dari za co pięknie dziękuje to bardzo ważne dla mnie i dla suni,a w kwestii zdjęć nieoceniona pomoc Kamila.

Re: Ursa w schronisku na Śląsku

: ndz kwie 13, 2014 9:44 am
autor: Arisai
Bardzo dziękujemy Ci Crys za wiadomości o suni i jej nowe fotki :P

Re: Ursa w schronisku na Śląsku

: ndz kwie 13, 2014 10:06 am
autor: Ania M.
Imponujące jest to, co dla niej robicie. Na fotkach spacerowych wygląda na bardziej wyluzowaną niż wcześniej. :)
Nie wiadomo, czy jej utrudniony kontakt z człowiekiem wynika z wielkiej tęsknoty za jedynym opiekunem, którego straciła, czy zawsze taka była lekko nieobecna, czy to jakaś forma demencji...

Re: Ursa w schronisku na Śląsku

: ndz kwie 13, 2014 5:40 pm
autor: Tonia
Crys, wielkie dzięki! :) Ursa ma szczęście, że trafiła na Was! :)

Re: Ursa w schronisku na Śląsku

: ndz kwie 13, 2014 6:26 pm
autor: Luk
Wg mnie sunia jest b. smutna.
Jest zrezygnowana i nieufna; straciła swojego człowieka z dnia na dzień. Przypuszczam, że to mocno odbiło sie na jej psychice.
Na wygląd ma sporo z hovka, a hovki, muszą miec swojego człowieka,bez niego giną.
Sporo zmieniła sie na plus; takie mam odczucie ogladając foto, ale przy jej niedomaganiach zdrowotnych ruch dozowany racjonalnie jest niezbedny. Nawet wpływa pozytywnie na "lepszą" psychike