Daisy - słoneczna suczka

czyli o adoptowanych psach, które były pod naszą opieką
Awatar użytkownika
Karina
Posty: 1231
Rejestracja: ndz mar 09, 2014 1:24 pm

Re: Daisy - słoneczna suczka

Post autor: Karina »

Niewątpliwie Daisy lubi biegać i szaleć bez żadnych ograniczeń. Kto tego nie lubi? Natomiast, to my ludzie jesteśmy odpowiedzialni za to , jak będą się układały stosunki między nami. To my, ludzie ,mamy wyjaśnić psu, czego od niego oczekujemy, to my, ludzie, jesteśmy od tego,żeby wytłumaczyć psu jak ma się zachowywać. I przecież to nasz najlepszy przyjaciel,a w przyjaźnie nie chodzi o to,że jedno z nas robi na co ma ochotę, kompletnie nie interesując się tym drugim. Nie o to chodzi, prawda? W przyjaźni przecież chodzi o głębokie relacje dwustronne. Daisy szuka więc takiego opiekuna, który jej to wszystko wytłumaczy, wyjaśni z nieorganiczną wręcz cierpliwością. Daisy szuka więc " doświadczonego psiarza"- mądrego, cierpliwego i konsekwentnego, który doskonale wie, jak powinna wyglądać przyjaźń między psem, a człowiekiem.

Obrazek Obrazek
Obrazek

Awatar użytkownika
Karina
Posty: 1231
Rejestracja: ndz mar 09, 2014 1:24 pm

Re: Daisy - słoneczna suczka

Post autor: Karina »

Daisy jak to Daisy nic się nie zmieniła ;) i nadal czeka na człowieka, który pokocha ją mądrą miłością :)

Obrazek Obrazek
Obrazek Obrazek
Obrazek

Awatar użytkownika
Karina
Posty: 1231
Rejestracja: ndz mar 09, 2014 1:24 pm

Re: Daisy - słoneczna suczka

Post autor: Karina »

Los bywa przewrotny. Suczka na chwilę obecną nie jest do adopcji. Ma problem, a jest nim nietrzymanie moczu. Była na konsultowana u specjalisty, na razie ma brać kolejne leki. Poszukujemy innego specjalisty urologa,żeby jeszcze raz skonsultować sucz, chcemy mieć pewność,że zrobiłyśmy co można w celu poprawy komfortu życia suczki.
Obrazek

Awatar użytkownika
Karina
Posty: 1231
Rejestracja: ndz mar 09, 2014 1:24 pm

Re: Daisy - słoneczna suczka

Post autor: Karina »

Daisy - pies równie piękny, co wymagający. Cudowna, kochana, współpracująca, ale i szalona, energiczna, nieokiełznana… Pytały o nią dziesiątki osób, ale nikt nie był w stanie sprostać jej temperamentowi. Powoli zaczynałyśmy tracić nadzieję, że ktoś pokocha tę szaloną kulę energii, że znajdzie się osoba, która doceni to wszystko, co Daisy ma do zaoferowania poza oczywistą urodą.
Z tym większym wzruszeniem i ogromną radością ogłaszamy, że DAISY MA DOM! Najlepszy, o jakim mogłyśmy marzyć, po prostu idealny. Tymczasowa opiekunka Daisy, Natalia, zdecydowała się ją adoptować.
Dziękujemy Ci Natalio za wielkie serce i życzymy, by dobro, które tak szczodrze rozdajesz, wróciło do Ciebie powiększone w dwójnasób.

Obrazek Obrazek
Obrazek

ODPOWIEDZ