Kamii z szydłowieckich pól
Kamii z szydłowieckich pól
Wychudzony, zabiedzony, nieufny pies został złapany przez Kamilę z Szydłowieckich Bezdomniaków i umieszczony w hoteliku,gdzie opiekę nad nim sprawuje pan Piotr I Kamila, na cześć krórej pies dostał imię . Pies został odkleszczony i na szczęście nie wdała się żadna choroba pokleszczowa. Po kilku dniach aklimatyzacji pies zaakceptował pana Piotra, przestał burczeć na ludzi, nie burczał jak dostawał jeść. Miał już swoje pierwsze wyjście poza kojec i okazało się,ze jest całkiem chętny do współpracy z człowiekiem.
Ostatnio zmieniony pn mar 10, 2014 3:53 pm przez Karina, łącznie zmieniany 2 razy.
Re: Kamii z szydłowieckich pól
Re: Kamii z szydłowieckich pól
Pies był wczoraj u pani wetrynarz i był bardzo,ale to bardzo grzeczny Nie burczał, ząbków też nie pokazywał, dal się zbadać. Traf chciał,że ja się psiur ze swoim tymczasowym opiekunem wybierał do lecznicy, to pojawił się mlody osobnik rodzaju ludziego i pogłaskał Kamii, na co on..nie zareagował ) A dokladniej dał się pogłaskac nie wyczynając żadnych hec. Co prawda burczy na inne spotkane psy, ale kto by uzębienia nie pokazywał na jego miejscu, jak przez tyle czasu musial walczyć o jedzenie?
Re: Kamii z szydłowieckich pól
Re: Kamii z szydłowieckich pól
Może nadszedł już czas, aby mu założyc wątek na fb i reklamowac go jako psa do adopcji w DS.
Jest fajnym psem. Początek mógłby byc taki, jak (początek) jego watku; kilka zdań chwytających za serce (ludzie dalej na ogół nie czytają) i zdjecie; to z pól, no i efekty socjalizacji
Tyle pracy w niego włożono, są takie wymierne efekty szkoda byłoby gdyby nie znalazł swojego człowieka.
Mam pytanie; czy wiecie jak zachowuje się w domu (czystość), czy nie boi się schodów? Czy woli przebywac na dworze , czy w domu?
Jest fajnym psem. Początek mógłby byc taki, jak (początek) jego watku; kilka zdań chwytających za serce (ludzie dalej na ogół nie czytają) i zdjecie; to z pól, no i efekty socjalizacji
Tyle pracy w niego włożono, są takie wymierne efekty szkoda byłoby gdyby nie znalazł swojego człowieka.
Mam pytanie; czy wiecie jak zachowuje się w domu (czystość), czy nie boi się schodów? Czy woli przebywac na dworze , czy w domu?
Re: Kamii z szydłowieckich pól
Już niedługo Kami będzie ogłaszany Jeszcze trochę cierpliwości, musi jeszcze zostać wykastrowany, jak wszystko będzie ok, to pan Piotr dokładnie go opisze i wtedy ogłaszamy psiaka do adopcji.
Re: Kamii z szydłowieckich pól
Kami jest już po kastracji, zagoiło się na nim lepiej niż na psie Jeszcze tylko szczepienie i gotów To wbrew pierwotnym przewidywaniom bardzo przyjacielski pies. Nie jest agresywny,ani w stosunku do ludzi,ani do psów. Panią weterynarz znosi bardzo dzielnie,ani nie próbuje warczeć,a ni tym bardziej zębów nie pokazuje. Kami zaczął zdobywać wiedzę na temat fajności pracy z człowiekiem
-
- Posty: 567
- Rejestracja: ndz mar 09, 2014 9:18 pm
Re: Kamii z szydłowieckich pól
To jest dużo lepiej niż przewidywałyśmy.
Teraz fajne ogłoszenie i szukamy mu domu
Teraz fajne ogłoszenie i szukamy mu domu
Re: Kamii z szydłowieckich pól
Ogłoszenie musi chwytac za serce, zwłaszcza pierwsze 2 zdania; nawet te z początku wątku są bardzo fajne. Dalej czesto ludziska nie czytają.
Sam tytuł wydarzenia też powinien zwrócic; uwage; może ten z wątku?
i dalej: "kto mu da domek"- np.
Prosze o pomysły.
Kamiiś zasłużył na fajny domek
Od tego, jak go wypromujemy, wiele bedzie zależało; jego dalsze życie
Sam tytuł wydarzenia też powinien zwrócic; uwage; może ten z wątku?
i dalej: "kto mu da domek"- np.
Prosze o pomysły.
Kamiiś zasłużył na fajny domek
Od tego, jak go wypromujemy, wiele bedzie zależało; jego dalsze życie