Strona 1 z 7
Agat (ex - Diabeł - Radom)
: wt maja 20, 2014 8:21 pm
autor: Ania M.
Diabeł
Piękny czarny pies – bardzo w typie hovawarta - ma adekwatny wzrost, sylwetkę, strukturę sierści. Mieszka zgodnie w boksie z suczkami. Jest silnym psem, robiącym wrażenie.
Cytując jego opiekunkę – „Nadal jest trochę nieufny, ale z czasem i pokocha w 100% człowieka. Jest psem dość aktywnym, nie lubi być prowadzony na smyczy - być może ma do niej jakiś uraz?
Zdecydowanie sprawdziłby się w roli stróża - bardzo czujny i mądry pies, potrzebujący swobody ruchu.
Diabeł jest wykastrowany, zaszczepiony i zachipowany.
Warunkiem adopcji jest podpisanie umowy adopcyjnej, wizyta przed i po adopcyjna.”
Pies przebywa w schronisku w Radomiu.
Re: Diabeł - Radom
: wt maja 20, 2014 8:23 pm
autor: Karina
Piękny pies, oby szybko znalazł swojego mądrego czlowieka
Re: Diabeł - Radom
: wt maja 20, 2014 9:05 pm
autor: Ania M.
Naprawdę z trudem się powstrzymałam, żeby go nie zabrać.
I nawet klatke miałam w samochodzie. No ale... Dino postawiłby veto i byłyby kłopoty.
Re: Diabeł - Radom
: pn maja 26, 2014 11:44 am
autor: Ania M.
Kładziemy łapę na czarnuszku, w środę pojedzie z ciocią Anią, do hoteliku.
Re: Diabeł - Radom
: pn maja 26, 2014 2:05 pm
autor: Tonia
No to Ciocia Ania bierze czarnego ulubieńca pod swoje skrzydła!
Re: Diabeł - Radom
: pn maja 26, 2014 8:50 pm
autor: Luk
A jednak, nie może sie oprzec
Re: Ex - Diabeł - Radom
: śr maja 28, 2014 5:08 pm
autor: Ania M.
Nasz hovo-gronek już w hoteliku.
Spędził w schronisku ponad rok. Dziś został wyprowadzony z boksu, dostał ode mnie niebieską obrożę, od schroniska różową zawieszkę (info, ze ma chipa). Pani ze schroniska zrobiłam nam fotke na pożegnanie (może dostanę? to wstawię). Był przerażony, w ogromnym stresie. Króciutki spacer nie bardzo rozładował jego emocje, prowadzenie na smyczy nie bardzo kojarzy mu się z pzryjemnością, więc żeby nie pzredłużac niepotrzebnie niekomfortowej sytuacji został wpakowany do mojego auta, do klatki. Początkowo denerwował sie bardzo, sapał, drapał podłogę, ale po kilku minutach położył sie i tylko co jakiś czas zmieniał pozycję. Prawie dotarliśmy na miejsce, gdy niestety zwymiotował ....
Już u pana Piotra otworzyłam klatkę, wzięłam koniec smyczy z pomiędzy jego nóg i ogona (siedział spokojnie) i wywabiłam go glosem. Pomalutku, ostrożnie wysiadł sam. Nieco sie pzreszliśmy, a potem został zaprowadzony do swojego kojca.
Najbliższe dni to będzie adaptacja do nowych warunków, do minimum ograniczone wszelkie ingerencje w jego osobę. Zostanie odrobaczony dwakroć i zaaplikowana będzie profilaktyka antykleszczowa i antypchłowa.
Przy okazji zapoznałam sie z Kamim, mieszka o dwa aboksy dalej.
O samym hoteliku i opiekunie mogę wypowiadac się w samych superlatywach.
To tyle na dziś. Aha - poprosze o pzreniesienie wątku do odpowiedniego działu.
Re: Ex - Diabeł - Radom
: śr maja 28, 2014 5:45 pm
autor: Luk
Świetna wiadomośc Aniu.
Pan Piotr ma "czarodziejskie" podejcie do psów; bedzie dobrze
Re: Ex - Diabeł - Radom
: śr maja 28, 2014 11:01 pm
autor: biedronka8
NO to witamy Diabełka pod fundacyjnymi skrzydałami.
Miałeś chłopie szczęście
Re: Ex - Diabeł - Radom
: pt maja 30, 2014 4:24 pm
autor: Ania M.
Planujemy nowe imię dla czarnucha - wygląda na to, że chyba będzie to Agat.
W przypadkach psów takich jak on najlepsza zasadą jest - śpiesz sie powoli. Zatem na razie plan terapii obejmuje zapewnienie spokoju i oswajanie, ze człowiek zbliżający się do boksu to zapowiedź jakiejś przyjmeności. Oczywiście kulinarnej na poczatek.