Ursa w schronisku na Śląsku - MA już nowy, wspaniały dom
Re: Ursa w schronisku na Śląsku
No to czekamy na wiesci z nowego domku,bo Teresa obiecala cos dzis napisac
Re: Ursa w schronisku na Śląsku
Dzięki Izo stokrotnie; wiesz za co
Proszę nas wyprowadzić z tego wątku
Krótko, bo padamy obie z nadmiaru wrażeń; byłyśmy na trzech spacerkach, kazdy następny, nieco dłuższy ( na ostatni ULA wyciągnęła mnie praktycznie sama ; nie ciągnie mnie na smyczy. Idzie obok. Na imię, nie reaguje, ale na gwizdanie tak;-). Po drodze odwiedziłam syna i... wczłapała się na I piętro; czym mnie kompletnie zaskoczyła, bo miała zostać na dole, ale podążyła za mną. Uff padłyśmy. Ula śpi obok drybedy, bo jest jej gorąco. Jutro zapoznanie ze "stadem" dozujemy sukcesywnie i powoli zmiany i wrażenia .
Dzięki Beatko i Moniko i wszystkie kibicujace nam Dziewczyny
Proszę nas wyprowadzić z tego wątku
Krótko, bo padamy obie z nadmiaru wrażeń; byłyśmy na trzech spacerkach, kazdy następny, nieco dłuższy ( na ostatni ULA wyciągnęła mnie praktycznie sama ; nie ciągnie mnie na smyczy. Idzie obok. Na imię, nie reaguje, ale na gwizdanie tak;-). Po drodze odwiedziłam syna i... wczłapała się na I piętro; czym mnie kompletnie zaskoczyła, bo miała zostać na dole, ale podążyła za mną. Uff padłyśmy. Ula śpi obok drybedy, bo jest jej gorąco. Jutro zapoznanie ze "stadem" dozujemy sukcesywnie i powoli zmiany i wrażenia .
Dzięki Beatko i Moniko i wszystkie kibicujace nam Dziewczyny
Re: Ursa w schronisku na Śląsku
Z przyjemnością - takie przenosiny to ja moge i w środku nocy robić Trzymajcie się ciepło i oby Wam szczęście nadal sprzyjało - powodzenia Tereska - Wielki Ukłon w Twoim kierunku - dziewczyny dla Was też wielkie Dzięki za pomoc ! Niech moc będzie z Wami TereskaLuk pisze: Proszę nas wyprowadzić z tego wątku
Re: Ursa w schronisku na Śląsku
CIeszę się ogromnie, ze się udało
Re: Ursa w schronisku na Śląsku
Dzięki, za wszelaką pomoc i trzymanie kciuków.
Nowy dzień:
Noc minęła spokojnie z zachowaniem czystości. Za to był wielki problem ze zwleczeniem się z piętra; trzymałam mocno za obrożę i powolutku zczołgałyśmy się (następne spanka będą na parterze )Jesteśmy po porannym spacerku.Obecnie Ula wyleguje się na drybedzie w ogrodzie, co jej bardzo odpowiada.
Wtarabaniła się też do mojego, małego 3-y drzwiowego autka, a potem spała spokojnie na tylnej kanapie
Na 13-tą mamy umówioną wizytę u weta; ma osłuchać serducho i zbadać, co trzeba
Nowy dzień:
Noc minęła spokojnie z zachowaniem czystości. Za to był wielki problem ze zwleczeniem się z piętra; trzymałam mocno za obrożę i powolutku zczołgałyśmy się (następne spanka będą na parterze )Jesteśmy po porannym spacerku.Obecnie Ula wyleguje się na drybedzie w ogrodzie, co jej bardzo odpowiada.
Wtarabaniła się też do mojego, małego 3-y drzwiowego autka, a potem spała spokojnie na tylnej kanapie
Na 13-tą mamy umówioną wizytę u weta; ma osłuchać serducho i zbadać, co trzeba
Re: Ursa w schronisku na Śląsku
Tereso, to świetnie, że Uleńka taka spokojna! Teraz czekamy na relację z zapoznania Dziewczynki z Chłopakami.
Ona pewnie nie zna schodów i nie potrafi po nich chodzić. Ale dla Was obu chyba lepiej, aby sunia była na parterze, prawda?
Trzymajcie się dzielnie!
Ona pewnie nie zna schodów i nie potrafi po nich chodzić. Ale dla Was obu chyba lepiej, aby sunia była na parterze, prawda?
Trzymajcie się dzielnie!
Re: Ursa w schronisku na Śląsku
Może schodów nie znała, ale jak chciała to weszła po nich i już.
Ja jestem bardzo ciekawa, bo mi się zdaje, że ona większa jest od Tajsona.
Teresa serce masz tak wielkie, że "malutka" Ula shovała się w nim bezpiecznie.
A gęba mi się dziś śmieje od wczoaj
Ja jestem bardzo ciekawa, bo mi się zdaje, że ona większa jest od Tajsona.
Teresa serce masz tak wielkie, że "malutka" Ula shovała się w nim bezpiecznie.
A gęba mi się dziś śmieje od wczoaj