HovaWarty

Dzis dzien bez burczenia.Aira wyluzowala.Merdają ogony ,drzwi tarasowe juz nie są za ciasne ;-)Kudlaty postanowil byc dżentelmenem i przyjąl "na klate ' czesanie ,czym zaskarbil sobie wdziecznosc obu dziewczyn
Jesli blondynkom wydawalo sie ,że dwie moje rece do glaskania trzech psow to za malo,to teraz odkryly,że przede wszystkim te dwie rece to za malo do trzymania trzech grzebieni

Piekne widoki
Najbardziej podziwiam... niebieską piłke; przeżyla, aż tyle czasu
Powodzenia ze szcześliwym, ZDROWYM stadkiem

Bylismy po poludniu w szkole .WSZYSCY
Podroz samochodem bez poblemow.Przywiazani do jednego slupka wytrzymali bez zadymy.Cwiczyli na zmianę.Kudlatemu najlepiej wychodzi "na przod"- bez komendy
Nie da sie ukryc ,ze najbardziej interesowaly go inne psiaki.Mialo byc kameralnie ,a bylo ponad 10 psow.Udalo mi sie jednak kilkakrotnie zlapac z nim kontakt i odwrocic jego uwage od psow.Nagradzany smaczkami cwiczyl przychodzenie na zawolanie.

Jejku Hania, jednego co mi brakuje do Twoich opisów to zdjęć Ależ Kudłaty ma farta ,nawet do szkoły chodzi

Zdjecia zalatwimy,na razie musze sie gimnastykowac zeby ten tercet w szkole ogarnąć.Kudlaty czuje sie coraz pewniej i już z Airą robią zawody kto wyzej ogon podniesie ....Wielka zazdrosc o moja osobę...Tu czeka nas praca.W domu odnalazl sie swietnie ,choc wygladal mi bardziej na psa trzymanego na zewnatrz.W schronisku tez sie zdziwili jak powiedzialam ,ze go trzymam w domu.

Takie wiadomości; to miodzio na nasze psiolubne serducha

Haniu, jak Ty to ogarniasz - z trzema psami w szkole??? Ja z jednym czasem mam problem, porwałam się na dwa, a Ty masz trójcę!!! Podziwiam~

Samochodem jezdza zgodnie.Dla moich dziewuch szkola to czysta przyjemnosc ,a Kudlas ma sie czego uczyć.Cwiczą na zmianę.Kudlaty oczywiscie tylko posluszenstwo.Nie wyobrazam sobie ,zeby z powodu Kudlatego dziewczynom mialo sie jakos pogorszyć ,a z kolei Kudlatemu szkola baardzo sie przyda ;-)Wiesz,my ambicji zawodniczych nie mamy.To tylko bardzo przyjemne i pożyteczne wspolne spedzanie czasu

Hania jest bezlitosna , Kudłaś musi zaznac nie tylko przyjemności, ale i obowiązków, które zapewne i tak będa dla niego kolejną przyjemnościa.

Dzis nerwowe przebudzenie.W domu cisza,dziewuchy śpia.Stan psow w domu -1 Otwarte drzwi do ogrodu... .Smycz Kudlatego na miejscu.niemozliwe ,zeby zwial .Drzwi w domu otwiera tylko Tia.Sprawdzam kogo jeszcze brakuje-brakuje mojego Syna Już wiem,choc trudno mi uwierzyć Chlopaki wymkneli sie na poranny spacer .A jakze ,nawet zadzwonili do mnie z pytaniem czy mi psa nie brakuje Gdy zobaczylam Ich wracajacych nie moglam sie napatrzyc.Kudlas szedl pieknie przy nodze,mina zadowolona i pewna....tak ten pies byl na pewno psem mezczyzny...nie przeszkadzala mu nawet czerwona smycz Airy