Golden Hugo
: ndz maja 25, 2014 11:23 am
Pod opiekę Forum Pomocy Hovowartom HovaWarty trafił czteroletni goldenek Huguś. Huguś będzie finansowany przez prywatne osoby od goldenów, ale to HovoWarty sprawują formalną opiekę nad psem i zadecydują o jego adopcji.
Historia Hugusia zaczęła się w kwietniu 2012r kiedy jego właściciel postanowił do oddać do schroniska. Dowiedziała się o tym pewna dziewczyna, która miała już labradora i zdecydowała się go adoptować. Niestety Huguś ugryzł jej przyjaciela i dziewczyna oddała go do schroniska. Huguś po 14 dniowej kwarantannie miał zostać uśpiony z powodu agresji. Hugusiowi postanowiły pomóc prywatne osoby od goldenów i seterów. Pies został zabrany ze schroniska i trafił do domu tymczasowego, gdzie były dwa psy i kot.
Oto Hugo jeszcze w schronisku
Uploaded with ImageShack.us
Hugo czasami zachowywał się dziwnie, jakby się wszystkiego bał: ruszającej się firanki, cieni na ścianie. Najlepiej czuł się w zamkniętym pomieszczeniu. Nie wiadomo co się wydarzyło jak Huguś był szczeniaczkiem, ale musiało mieć to ogromny wpływ na jego psychikę. Huguś z psami rezydentami dogadywał się nawet dobrze, ale czasami dochodziło do starć, zwłaszcza kiedy Huguś spał i nagle został wybudzony ze snu. Wtedy potrafił zaatakować, ale potem machał ogonkiem i zachowywał się tak jakby nie wiedział co się stało.
Huguś miał robione liczne badania, w tym RTG stawów biodrowych a nawet tomografię głowy, aby wykluczyć jakiekolwiek choroby. Psiak okazał się zdrowy. Aby wyeliminować jego lęki Huguś pojechał do hoteliku z behawiorystą. Jego pobyt tam i szkolenie opłacała fundacja pomagająca głównie koniom.
Po wielomiesięcznym pobycie Hugusia u szkoleniowca pies okazał się gotowy do adopcji.
My jako Forum Pomocy Hovowartom HovaWarty postanowiliśmy poszukać mu nowego domu i przejąć opiekę nad nim. Chcemy jeszcze sprawdzić, jaki dom byłby odpowiedni dla tego psa, w jakim stopniu jego lęki zostały przezwyciężone i jak Hugo zachowuje się teraz w stosunku do innych psów.
Hugo w hoteliku u szkoleniowca
Kontakt w sprawie adopcji Hugo
Karina: 603759934
Historia Hugusia zaczęła się w kwietniu 2012r kiedy jego właściciel postanowił do oddać do schroniska. Dowiedziała się o tym pewna dziewczyna, która miała już labradora i zdecydowała się go adoptować. Niestety Huguś ugryzł jej przyjaciela i dziewczyna oddała go do schroniska. Huguś po 14 dniowej kwarantannie miał zostać uśpiony z powodu agresji. Hugusiowi postanowiły pomóc prywatne osoby od goldenów i seterów. Pies został zabrany ze schroniska i trafił do domu tymczasowego, gdzie były dwa psy i kot.
Oto Hugo jeszcze w schronisku
Uploaded with ImageShack.us
Hugo czasami zachowywał się dziwnie, jakby się wszystkiego bał: ruszającej się firanki, cieni na ścianie. Najlepiej czuł się w zamkniętym pomieszczeniu. Nie wiadomo co się wydarzyło jak Huguś był szczeniaczkiem, ale musiało mieć to ogromny wpływ na jego psychikę. Huguś z psami rezydentami dogadywał się nawet dobrze, ale czasami dochodziło do starć, zwłaszcza kiedy Huguś spał i nagle został wybudzony ze snu. Wtedy potrafił zaatakować, ale potem machał ogonkiem i zachowywał się tak jakby nie wiedział co się stało.
Huguś miał robione liczne badania, w tym RTG stawów biodrowych a nawet tomografię głowy, aby wykluczyć jakiekolwiek choroby. Psiak okazał się zdrowy. Aby wyeliminować jego lęki Huguś pojechał do hoteliku z behawiorystą. Jego pobyt tam i szkolenie opłacała fundacja pomagająca głównie koniom.
Po wielomiesięcznym pobycie Hugusia u szkoleniowca pies okazał się gotowy do adopcji.
My jako Forum Pomocy Hovowartom HovaWarty postanowiliśmy poszukać mu nowego domu i przejąć opiekę nad nim. Chcemy jeszcze sprawdzić, jaki dom byłby odpowiedni dla tego psa, w jakim stopniu jego lęki zostały przezwyciężone i jak Hugo zachowuje się teraz w stosunku do innych psów.
Hugo w hoteliku u szkoleniowca
Kontakt w sprawie adopcji Hugo
Karina: 603759934