HovaWarty

Szanowna Pani, dziękujemy za dołączenie do grona osób, którym nie jest obcy los psów oraz za zainteresowanie działalnością Fundacji HovaWarty. Forum fundacji jest platformą otwartą, stworzoną w celu wymiany informacji o psach, które w jakikolwiek sposób potrzebują pomocy. W gestii Zarządu Fundacji p...

Rozmawiałam dziś z Panią Agnieszką . Bruno już na dobre się zadomowił w nowym domku. Szczeka i pilnuje swojego obejścia. Stosunki z rezydentką ułożyły się nadzwyczaj dobrze. Chodzi za dziewczyną krok w krok i naśladuje ją. Państwo są ubożsi o dwa kapcie :lol: które Bruno ma na sumieniu ;) Jeszcze ma...

Witam serdecznie Was na forum. Od rana pisałam dziewczynom ,jaka jestem ciekawa co u Was . Fajnie ,że psiaki się zaakceptowały . Będziecie mieć dużo radości z nich. Animal planet na żywo . Wyczochrajcie Bruna porządnie od nas. I czekamy czekamy na wieści i zdjęcia:)

Powodzenia całej nowej powiększonej rodzinie:) Teraz z niecierpliwością czekamy na nowe wiadomości i zdjęcia .

no tak chłopak już na salony się wprowadził dziewczyny go nauczyły prawdziwych hovkowych manier

Szkoda . że Kudłaś nie umie opowiedzieć co się działo zanim poznał swoja Hanie
Ogromnie się cieszę ,że tak fajnie się zaaklimatyzował u Ciebie .

Z tym czesaniem to dziwne rzeczy są. Jak tak porównam nasze wychuchane panny które unikają grzebienia i szczotki jak ognia. A tu Kamiś, Kudłaś , Gringo każdy z panów uwielbia czesanie mimo ,że nikt ich tego nie uczył. A my oswajamy, dajemy smaczki a i tak pannice w nosie mają wyczesaną fryzurę.

To może jeszcze ja wtrące swoje 3 grosze. Miałam podobną sytuację z synem. Syn chciał coś zabrać Birmie a Birma grożnie zaburczała i pokazała zęby. Nasz szkoleniowiec kazał aby syn w trakcie karmienia miał siedział na ziemi i miał miske na kolanach i z niej wyciągał chrupki i karmił Birme . Z czasem...

Moja panna hovczyca też stróżuje a jakże by inaczej. Pilnuje swojej posesji , każdy za ogrodzeniem to wróg dokładnie oszczekany. Nikt nie wjedzie na posesje samowolnie bo ona na to nie pozwoli. Ale w momencie jak widzi ,że wpuszczamy na posesje i się witamy wtedy całusom i mizankom nie ma końca. Tak...

Bardzo smutny pycholek. Mam nadzieję ,że najgorsze już za nim. Teraz tylko lepiej może być .